 Wysłany: Pią 0:15, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
| chujnia z grzybnia z patatajnia ;/ ... smiley nie odpierdalaj numerow ... zacznij sie zachowywac i bedzie gicior ! jestesmy jak mafia ... od nas sie nie odchodzi ... od nas mozna tylko "wyleciec" (kaczac zycie) | |
| Wysłany: Wto 17:09, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
| Ocipiales Smiley?
Człowieku, parę razy mnie zdenerwowałeś ale jesteś z nami, bądź z nami. Zdążyłem Cię poznać i spoko koleś jesteś, ale jak każdy masz czasem odpały. |
|
| Wysłany: Wto 14:47, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
| Maciek ogarnij się człowieku. Nic się nie sypie. Nadal traktuję Cię jak partnera i przyjaciela z CS.
"Jestem traktowany jak nikt i pewnie tak jest" Nikt tak nie powiedział. Każdy klanowicz jest częścią rodziny. "(pewnie w większości z mojej winy)" I tu jest takie pewne rozwinięcie. Jeśli nie znasz prawdy to ja Ci tu ją wypisze. Zachowywałeś się jak dzieciak. Człowieku masz 16 lat. Traktowałeś serwer i admina jako świetną zabawkę. Robiłeś wszystko na odwrót. Wszystko żeby tylko zdenerwować ludzi. Zawsze zmiana mapy na cs_assault (spoko zgodze sie z tym) ale jak był cs_assault, potem inna mapa to po niej znowu dawałeś na cs_assault. Tak samo z puszczaniem "muzy na muze". TO wkurzało ludzi i nie dawało im grać. Sh@dow mówi, że Cie nie poznaje. Coś Ci się stało odkąd masz internet. Ogarnij się. Oprócz tego to nic tam do Ciebie nie miałem ,] Cl mówi, że jak się sytuacja nie zmieni to wiesz |
|
| Wysłany: Wto 14:41, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
| ja pierdole ... i znow sie wszystko sypie ;/ ! | |
| Wysłany: Wto 0:56, 01 Sty 2008 Temat postu: SORY! |
|
Moje prawdziwe życie w CS zaczeło się w Agressivie potem z dwójką super Kumpli można nawet powiedzieć że Przyjaciół z CS'a przechodzilismy z klanu do klanu zawsze razem niestety czasem bywa tak gdy coś zaczyna się piepszyć. I tak się właśnie stało w obecnym klanie. Przykro mi z tego powodu ale chyba tak już musi być
Gra z wami była dla mnie wszystkim, tylko dlatego że doznałem tych przeżyć pokochałem tę gre. Naprawde trudno jest mi się żegnać ale po tym co dzieje się teraz (pewnie w większości z mojej winy) nie mam już nic więcej do szukania między Wami. Jestem traktowany jak nikt i pewnie tak jest , nigdy moje slowo nic nie znaczylo, no może kiedyś za dawnych dobrych czasów. Chociarz byłem VCL (tylko z litości) to itak wszyscy (większość) miała mnie za nic. Sam zauważyłem że przez to staje się nie do zniesienia. Żałuje bardzo tych chwil z wami których napewno nie zapomne i nie uważam je za zmarnowane. Wiele mnie nauczyły. Jeśli to możliwe z waszej strony(przynajmniej niektórych) chciałbym dalej utrzymywać z wami kontakt(moje cieple cipki  ) ! Nie zapomne tych chwil nigdy i przepraszam was jeszcze raz za moje zachowanie(w większości nie na miejscu). Udanych Headshotów smiley.
P.S Co do ftp to już go nie ruszam i sam zmazałem swoją linijke bo i tak bylo tam niepotrzebne "s" ale co tam nie ważne. Życze wam mniej takich jak ja i wzajemnego zrozumienia |
|